Nominowała mnie Anna, autorka bloga Szkolne Inspiracje. Bardzo dziękuję za to, sprawiłaś mi wielką przyjemność i frajdę. Wszak jestem bardzo świeżą blogerką, a ty napisałaś, że z chęcią do mnie zaglądasz.
Taka nominacja to zaszczyt, ale i obowiązki!
Oto, jakie są zasady tej zabawy:
* nominację otrzymujemy od innego blogera, którego zdaniem zasługujemy na odkrycie i docenienie (jest to więc forma wyróżnienia);
* odpowiadamy na zadane przez niego 11 pytań;
* nominujemy kolejnych blogerów, którzy naszym zdaniem piszą ciekawie i warto ich pokazać światu;
* przygotowujemy dla nich własne 11 pytań;
* nie można nominować bloga, który nas nominował.
Jesteście ciekawi, jakie pytania mi zadała Anna ze Szkolnych Inspiracji i jak na nie odpowiedziałam? Zapraszam, przeczytajcie. A potem przedstawię moje nominacje.
Pytania, które zadała mi Anna:
1. Dlaczego założyłeś/aś bloga?
Ten rok z różnych względów był dla mnie dość ciężki. Między innymi straciłam pracę i miałam więcej czasu, z którym początkowo nie bardzo wiedziałam, co zrobić (wcześniej nigdy nie miałam tyle czasu). I wtedy pomysł, by pisać bloga podsunął mi syn. Zaczęłam i mnie wciągnęło.
2. Skąd czerpiesz pomysły na blogowe wpisy?
Po prostu z życia, z rozmów z przyjaciółkami. Staram się pisać o tym, co moim zdaniem może zainteresować kobiety dojrzałe, takie jak ja.
3. Czy prosisz bliskich o recenzje postów?
Nie, nigdy tego nie robię. Ale już po opublikowaniu czasem pytam, czy się podobają.
4. Jakie są twoje marzenia i czy starasz się je urzeczywistniać?
Moje marzenia – to zawsze trudne dla mnie pytanie. Bo marzenia się zmieniają albo spełniają i w ich miejsce przychodzą kolejne. Teraz marzę, by zobaczyć Barcelonę.
5. Gdyby można było cofnąć czas, to …
Wiele rzeczy zrobiłabym inaczej. Ale te zasadnicze, związane z wyborami na życie – tak samo.
6. Jakiej cechy charakteru nie znosisz u siebie?
Zbyt szybko się denerwuję i wtedy podnoszę głos.
7. Książka, która choć trochę zmieniła twoje życie?
Kocham książki i czytanie, ale nie mam takiej, która by zmieniła coś w moim życiu.
8. Miejsce, w którym chciałbyś/abyś spędzić resztę życia?
Polskie wybrzeże, np. Sopot lub Tatry, Zakopane.
9. Na co zawsze masz czas?
Na rozmowę z synem i mężem. I z przyjaciółką.
10. Najmilsze / najśmieszniejsze wspomnienie z dzieciństwa?
Przyjechałam z kolonii, a byłam wtedy chyba w 2. lub 3. klasie podstawówki i nie poznałam mamy, która na mnie czekała. Mama zmieniła fryzurę i zaczęła nosić okulary. Wszystko w ciągu trzech tygodni mojej nieobecności.
11. Z czym ci się kojarzy słowo „emerytura”?
Szczerze? Z odpoczynkiem i wolnym czasem. I z tym, że się będę wysypiać. I że przestanę się ciągle spieszyć.
Do dalszej zabawy nominuję następujące blogi:
1. paniodbiblioteki.blogspot.com
2. witrazezcukru.blogspot.com
3. dobrezielsko.pl
4. walczzawszedokonca.blog.pl
5. www.otoja.xyz
6. koszyk-bet.blogspot.com
7. www.krzywaprosta.pl
A oto moja jedenastka dla was:
1. Czym jest dla ciebie pisanie bloga?
2. Gdybyś mogła zmienić jedną rzecz w swoim otoczeniu, co by to było?
3. Lubisz urlop aktywny czy słodkie lenistwo?
4. Gdybyś jeszcze raz po maturze decydowała o swojej przyszłości, czy wybrałabyś tak samo?
5. Ulubiona książka z dzieciństwa?
6. Czym jest dla ciebie przyjaźń?
7. Gdybyś mogła zamieszkać w wybranym miejscu na świecie, gdzie by to było?
8. Czego w sobie nie lubisz?
9. Z jakiego zdarzenia w życiu jesteś dumna?
10. Co z naszej rzeczywistości najbardziej cię denerwuje?
11. Co myślisz o tego typu zabawach?
Zapraszam do zabawy dziewczyny prowadzące nominowane blogi i wszystkich, którzy tu zajrzeli. Bardzo chcę poznać wasze odpowiedzi na moje pytania. Poznajmy się lepiej:)
oto ja
27 października 2016 — 13:12
O rany! W oczekiwaniu na kolejne zadanie w zabieganym dniu przeglądam ulubione blogi na telefonie. Twój jest u mnie w pierwszej trójce, wśród tych, do których zaglądam najczęściej. Patrzę i oczom nie wierzę, że na liście nominowanych przez Ciebie blogów jest mój. Pięknie dziękuję ? to miła niespodzianka ? Z przyjemnością wykonam „zadanie”.
Pozdrawiam ?
Iwona
27 października 2016 — 13:41
Bardzo się cieszę. Z ciekawością przeczytam Twoje odpowiedzi 🙂
oto ja
27 października 2016 — 20:43
Z tej radości zapomniałam Ci pogratulować nominacji. A więc gratuluję 😉 Myślę, że taka nominacja na początku blogowania może być dla Ciebie ogromną motywacją. Mimo, że Twój blog jest „młodziutki” uważam, że w pełni zasłużył na to wyróżnienie. A że jesteś u mnie w pierwszej trójce na liście interesujących blogów z przyjemnością stwierdzam, że jest świetny. Tak trzymaj.
Pozdrawiam 😉
Iwona Kmita
27 października 2016 — 21:32
Dziękuję bardzo. Dobry dzień dziś miałam, tyle miłych słów usłyszałam od współblogerów 🙂
Iwona Kmita
30 października 2016 — 17:17
Dzięki wielkie 🙂
jotka
27 października 2016 — 13:26
Iwonko, dziękuję bardzo:-) Lubię te blogowe zabawy, więc odpowiem na pewno. Teraz czekają w kolejce pytania od Jagi , więc w tzw. międzyczasie napiszę odpowiedzi na Twoje pytania i zamieszczę jako post u mnie, czy może tak być czy wolisz w komentarzu u Ciebie?
Większość Twoich odpowiedzi jest mi bardzo bliska, odpowiedziałabym podobnie 🙂
Iwona
27 października 2016 — 13:54
Asiu, jak byś mogła skopiować swoje odpowiedzi także do mnie byłoby fajnie. Dziękuje, że się pobawisz. Pozdrawiam ciepło
Margot z Dobre Zielsko
27 października 2016 — 14:03
Świetne pytania i odpowiedzi! A ja mam teraz już 3 zestawy pytań! Dziękuję za wyróżnienie. 😉
Iwona Kmita
27 października 2016 — 14:16
A ja ci gratuluje tylu nominacji 🙂
jotka
27 października 2016 — 14:34
Iwonko, zapomniałam pogratulować Ci nominacji, wiem jakie to miłe być docenionym, zwłaszcza na początku blogowania. A oto moje odpowiedzi, żebyś nie musiała długo czekać.
1. Właściwie wszystkim: zaspokojeniem potrzeby pisania, kontaktem z ciekawymi ludźmi, wymianą poglądów, wypełnieniem wolnego czasu…
2. Chciałabym by ludzie przestali jesienią ubierać się na czarno, by byli dla siebie lepsi, by wokół było więcej zieleni, a mniej samochodów…
3. Jedno i drugie, zależnie od tego jak bardzo jestem zmęczona i od tego gdzie jestem…
4. Chyba tak…
5. Nie miałam jednej ulubionej, dostawałam dużo na wszelkie okazje.
6. Zaufaniem, szczerością, pewnością, niekrępującym milczeniem, wspólnymi pasjami…
7. Gdzieś gdzie nie ma skrajnych temperatur typu +37 lub – 25, nie ma kataklizmów i przemocy… czy jest gdzieś takie miejsce?
8. Wielu rzeczy, najbardziej braku silnej woli i lenistwa…czasami.
9. Może nie ze zdarzenia, a raczej z tego, że cieszę się zaufaniem wielu osób i pędzą jak w dym po różne rzeczy, od filiżanki kawy po porady życiowe, ale to jednocześnie wielka odpowiedzialność – jak mówi detektyw Monk, to dar i przekleństwo…
10. Chamstwo, bezmyślność, nie zważanie na innych …
11. Lubię czytać , lubię być pytana, lubię poznawać poglądy innych uczestników
Iwona Kmita
27 października 2016 — 14:57
Dzięki Joasiu, Twoje odpowiedzi oczywiście mnie nie zawiodły 🙂
maradag
27 października 2016 — 18:48
Gratuluje nominacji! 🙂
I bardzo chętnie wezmę udział w nominacyjnej zabawie. Dziekuję bardzo za Twoją nominację. To zupełnie niespodziewane.
Oto moje odpowiedzi:
1. Odskocznią od codzienności, relacją codzienności, terapią…
2. Uśmiech na co dzień.
3. Pół na pół…
4. Myślę, że tak.
5. Muminki.
6. Czymś bardzo ważnym, może najważniejszym.
7. Zakopane, (moje miejsce urodzenia), Beskid Niski, Zeeland (Holandia).
8. Nadwrażliwości i tendencji depresyjnych.
9. Jestem dumna z moich synów, choć nie widzę w sobie wielkiej zasługi w tym kim są…. Jestem też dumna/zadowolona z tego, że pomimo burz i kataklizmów w moim życiu, udało mi sie nie zarzycić mojej głównej pasji – malowania.
10. Chamstwo i egoizm.
11. Nie mam nic przeciw. Chętnie biorę udział.
Iwona Kmita
27 października 2016 — 19:01
Dziękuję Ci bardzo. Nominacja Ciebie była dla mnie oczywistością – bardzo lubię Twój blog. Pozdrawiam, Iwona
Rena
27 października 2016 — 19:59
Och a ja jestem cała szczęsliwa, że zauważyłas blog mojej siostry . Bo to bardzo utalentowana i fajna kobita jest – szczerze – chciałabym choć troszeczke byc do niej podobna. Se ne da jak mówią Czesi . Jestem dumna z mojej siostry !!!!
Iwona Kmita
27 października 2016 — 20:30
I wcale się nie dziwię 🙂 To bardzo interesująca osoba. Pozdrawiam
L.B.
27 października 2016 — 21:29
10 – naprawdę bardzo sympatyczne wspomnienie. Napisałaś, że marzenia się zmieniają, ale u mnie może tylko przeszły małą modyfikację, raczej mam stałe, a książek jest tak wiele, że również nie potrafiłabym wymienić takiej, która jakoś specjalnie na mnie wpłynęła, bo każda coś wnosi. Gratuluję nominacji. 😉
Jaga
27 października 2016 — 21:51
Skoro dla tych którzy zaglądają do Ciebie to i ja się łapię w tej kategorii 🙂
1. Czym jest dla ciebie pisanie bloga?
Rozrywką …
2. Gdybyś mogła zmienić jedną rzecz w swoim otoczeniu, co by to było?
Sąsiada bym zmieniła
3. Lubisz urlop aktywny czy słodkie lenistwo?
Jedno i drugie…
4. Gdybyś jeszcze raz po maturze decydowała o swojej przyszłości, czy wybrałabyś tak samo?
Tak samo – lubię swoje życie. A najmniejsza zmiana mogła by spowodować efekt motyla
5. Ulubiona książka z dzieciństwa?
Dzieci z Bullerbyn Astrid Lindgren
6. Czym jest dla ciebie przyjaźń?
Wzajemnym szacunkiem wspieraniem się i nie tłumaczeniem się brakiem czasu
7. Gdybyś mogła zamieszkać w wybranym miejscu na świecie, gdzie by to było?
Nie wiem czy wybrałabym inne miejsce niż to w którym żyję – tęskniła bym za rodzinką i przyjaciółmi
8. Czego w sobie nie lubisz?
Ojjj… za dużo gadam , za mocno przeżywam
9. Z jakiego zdarzenia w życiu jesteś dumna?
mam takich wiele.
10. Co z naszej rzeczywistości najbardziej cię denerwuje?
Okrucieństwo zmieszane z głupotą
11. Co myślisz o tego typu zabawach?
Lubię – dlatego odpowiadam
Iwona Kmita
27 października 2016 — 22:02
Fajnie, że zajrzałaś i odpowiedziałaś. Uprzedziłaś moją wizytę u Ciebie, bo jesteś wspominana na blogach, które odwiedzam i chciałam Cię poczytać. I to zrobię. Zatem do poczytania. Pozdrawiam
Bet
27 października 2016 — 21:56
Iwono, jestem szczerze wzruszona nominacją i doceniam wielce. Proszę wybacz, ale skorzystam z możliwości wykazania się asertywnością i wyznam, że nie lubię tych blogowych polecanek… Wybaczysz?
Wszystkie Panie, które spotykam tu, u Ciebie serdecznie zapraszam do Pogadania o Peerelu i innych sprawach z życia współczesnego. Odwiedzę wszystkie nominowane blogi bardzo chętnie, ale nie pociągnę łańcuszka dalej.
Mam nadzieję, że będziecie bawić się miło czego z serca blogowego życzę:))
ps bywać Tu nie przestanę za nic! Dzięki wielkie za sympatię i nowe znajomości:)
Iwona Kmita
27 października 2016 — 21:59
Cenie Twoją asertywność, masz swoje zdanie – za to też Cię cenię. Ja również nadal będę do Ciebie zaglądać. Bo lubię i już. Ot, co. Pozdrawiam ciepło, Iwona
Bet
27 października 2016 — 22:14
Och, dziękuję! Jestem dumna z siebie, że nauczyłam się odmawiać – oto odpowiedź na jedno z pytań. To naprawdę nie jest łatwa sztuka.
Równie niełatwo jest przyjąć odmowę i to potrafię docenić. Tak więc obie możemy być z siebie dumne:))
ps link do Twojego bloga wisi u mnie w panelu po prawej stronie razem z innymi Ulubionymi. Czytelnicy często korzystają z linków i jest to forma „stałej promocji”. Jeśli jesteś ciekawa kogo lubię to zapraszam do skorzystania z tej linkowni:))
Dobranoc!
Iwona Kmita
30 października 2016 — 17:19
Dzięki, porozglądam się na pewno 🙂
L.B.
28 października 2016 — 16:45
10 – bardzo sympatyczne wspomnienie. 😉 Na mnie wpływa w jakiś sposób każda książka, jaką przeczytam, więc nie umiałabym wybrać jednej. Gratuluję nominacji. 😉
alElla
29 października 2016 — 11:41
Klik dobry:)
Ach młodość! Na pytanie ‚z czym się kojarzy słowo „emerytura”?’ młodzi zwykle odpowiadają podobnie do Ciebie, że z odpoczynkiem, wolnym czasem, wysypianiem.
Otóż emerytura u wszystkich tak nie wygląda! Zapewniam! Czasu brakuje na wszystko, ponieważ wszelkie działania wykonuje się w wolniejszym tempie. Pierwszy lepszy przykład. Obecnie okna myję tydzień, czyli 1 okno dziennie, podczas gdy w młodości wszystkie siedem umyłam w siedem godzin. O wysypianiu mowy nie ma, bo „to”, „tamto” i „owo” spać nie daje. Organizm, jak nie siusiu, to pić się w nocy domaga, a fałdka na prześcieradle potrafi dotkliwie uwierać. W młodości nawet spanie pod namiotem czy na dworcu zupełnie nie przeszkadzało i człowiek czuł się wyspany. Odpoczynek dla wielu emerytów nie istnieje. Żeby jakoś przeżyć podejmują się pracy… itd… itp…
Pozdrawiam serdecznie.
iwona
29 października 2016 — 20:32
Moje skojarzenia biorą się ze zmęczenia ciągłym biegiem, brakiem czasu, zakręceniem. Ale jak tak pomyślę to masz rację.
A.
29 października 2016 — 11:48
Poniżej odpowiedzi na Twoje pytania:-)
1. Pisanie bloga jest dla mnie formą terapii, pomaga mi w walce z przewlekłą chorobą. Zaczęłam pisać w maju 2015 roku, gdy dopadła mnie depresja, a blog był miejscem, w którym mogłam wylać swoje żale i zmartwienia.
2. Raczej nic bym nie zmieniła.
3. Lubię spacerować. Nie są to długie dystanse ze względu na problemy z chodzeniem. Ale słodkie lenistwo męczy mnie.
4. Lubię swoją obecną pracę, więc raczej nie zmieniłabym nic w tej kwestii.
5. Seria „Jeżycjada” Małgorzaty Musierowicz.
6. Przyjaźń to więź, która łączy ludzi. Gdy mogę liczyć na kogoś w każdej chwili, i wiem, że nie zawiodę się na tej osobie. Mam jedną przyjaciółkę, z którą znamy się od lat dziecięcych.
7. Warszawa;-)
8. Przez długi czas miałam niską samoocenę. Ze względu na niepełnosprawność, problemy z poruszaniem. Oj wiele jest rzeczy, których nie lubię w sobie…
9. Jestem dumna z tego, że pomimo choroby pracuję i działam społecznie pomagając innym osobom.
10. Oj długo by opowiadać;-)
11. Pierwszy raz biorę udział w takiej zabawie. Jest do dobra forma lepszego poznania .
iwona
29 października 2016 — 20:39
Dziękuję za to że się włączyłaś do zabawy
I za ciekawe odpowiedzi
Pozdrawiam cieplutko Iwona
Radosna Chata
29 października 2016 — 20:58
Bardzo ciekawe odpowiedzi, ale z tym niepoznaniem Mamy…rewelacja 😉
Iwona Kmita
30 października 2016 — 17:14
Prawda? To było przeżycie skoro do dziś pamiętam. nawet w co była ubrana – w taki długi robiony na drutach sweter, dopasowany. Tez nowy, więc tym bardziej nie rozpoznałam 🙂
Rena
30 października 2016 — 13:36
A ja się wtrące do komentarza alElli jeszcze w tym kawałku co do emerytur.
Jak się osiągnie wiek emerytalny (przynajmniej u mnie tak było) występuje syndrom odrzucenia. Bo cię w pracy nie chcą boś za stara, masz nagle mnóstwo wolnego czasu a tu na hamak pod palmami otwarcia nie ma. Więc podejmujesz działania,żeby sobie dorobić na ten hamak. A tu się okazuje, tu trzeba, tam trzeba i pomimo jakiejś tam pracy dodatkowej, zajęć licznych hamak odpływa w siną dal coraz bardziej… po za tym – wymagania co do hamaku się też zmieniają – przecież zdrowie nie to i trochę luksusu potrzeba człowiekowi.
Jak sobie człowiek nie znajdzie niszy w której się może jeszcze realizować to może się położyc i czekać na ostateczność….
Iwona Kmita
30 października 2016 — 17:16
Ja obserwuję moją przyjaciółkę, która tego lata dołączyła do emerytek. Póki co – tylko jej zazdroszczę. Wesoła, uśmiechnięta, dba o swój ogród, robi przetwory i pisze kolejną książkę. Tak własnie bym chciała 🙂
oto ja
31 października 2016 — 12:11
Nie dało się napisać krótko i powstał u mnie na blogu specjalny tekst dotyczący nominacji. Zapraszam 😉
Anna
31 października 2016 — 13:55
Iwono, niedługo mojemu blogowi na Onecie stuknie 11 lat i właściwie prawie nie ma tematu, na który bym nie pisała. Często czuję, że nastąpiło zmęczenie i przestanę pisać, ale żyjemy w tak ciekawych czasach, że zawsze coś mnie zadziwi lub zdenerwuje i muszę o tym napisać.
Przez te lata napisałam o sobie już tak dużo, że ci, którzy mnie znają, wiedzą o mnie prawie wszystko. Blogowanie nauczyło mnie, że czasami nie warto się całkowicie odkrywać.
Życzę Ci wytrwałości w blogowaniu.
Iwona
31 października 2016 — 17:21
Och, gratuluję wytrwałości, masz się czym chwalić! Masz też rację, że trzeba coś zostawić tylko dla siebie. Dziękuje za życzenia i pozdrawiam 🙂
ariadna
31 października 2016 — 22:25
Gratuluję nominacji! 🙂
Iwona Zmyślona
9 listopada 2016 — 06:22
Jak już wiesz z mojego bloga, nie lubię ego rodzaju zabaw. To szybkie denerwowanie się z jednoczesnym podnoszeniem głosu, także mam-może to cecha wspólna wszystkich Iwon. Twoje odpowiedzi na pytania gładkie ale niezbyt błyskotliwe. Nominowane blogi w większości mi nieznane, to dla mnie korzyść z tego postu. Jeżeli chodzi o Twój dobór pytań, to nie zauważyłaś, że sporo jest bardzo podobnych w sensie(różnica w sformułowaniu- postawieniu) do tych zadanych Tobie? Czytałam licząc na większą oryginalność.
Iwona Kmita
9 listopada 2016 — 10:11
Z pokorą przyjmuję krytykę. Bardzo cenię szczerość. Chyba zbyt szybko formułowałam swoje pytania i miałam w głowie te, które mi zadano. No, ale to tylko zabawa 🙂
Iwona Zmyślona
17 listopada 2016 — 12:27
Owszem to tylko zabawa, ale to nie znaczy, że możemy lekceważąco potraktować ludzi biorących w niej udział, czy tych, którzy są tylko świadkami tych ludycznych zabiegów. Pozdrawiam serdecznie.
Iwona
17 listopada 2016 — 13:30
Lekceważenie – to mocne słowo i w moim przypadku z pewnością tego nie było. Mam na myśli jedynie to, że do takich łańcuszków wszyscy podchodzą z przymrużeniem oka.
Iwona Zmyślona
13 grudnia 2016 — 10:47
Nie twierdzę, że TY podeszłaś do sprawy lekceważąco, ale stwierdzenie „to tylko zabawa” może to sugerować. Od tego jak wielkie jest to „przymrużenie oka” też wiele zależy. Pozdrawiam.