Iwona Kmita

Matka, żona, redaktorka.

Królowa dynia

Nie wiem, jak u was, ale u mnie jesienią dynia często pojawia się na stole. Uwielbiamy pieczoną, przystawkę słodko-kwaśną na zimno, dyniowe ciasto. Ale niekwestionowaną królową w mojej kuchni jest zupa.

Ale nie zawsze tak było. W dzieciństwie u mnie dyni się nie jadało. Przynajmniej ja nie pamiętam, więc jeśli nawet bywała na stole, to na tyle rzadko, że nie podbiła mojego serca. Myślę, że dzisiejszy come back dyni bierze się z mody na proste dania przyrządzane z lokalnych produktów. Choć dynia obficie u nas rośnie to nie wiem, czy wiecie, że pochodzi z Ameryki Środkowej i południowych stanów USA, a do Europy przywieźli ją hiszpańscy żeglarze w XVI wieku.

Bez dyni nie ma Halloween. Akurat tego święta, które również trafiło do nas z Ameryki, nie obchodzę. Więcej – wkurza mnie to naśladownictwo i przyswajanie amerykańskich zwyczajów (drugim przykładem są Walentynki). Jednak przyznaję, że dyniowe dekoracje pięknie wyglądają. Takie np. lampiony z wydrążonej dyni, albo dynia w roli wazy na zupę…

Dynia to warzywo bardzo zdrowe. Przede wszystkim jest niskokaloryczna (100 g to ok. 30 kcal) i lekkostrawna, warto ją jadać, będąc na diecie odchudzającej. Piękny pomarańczowy kolor nie tylko cieszy oko – świadczy również o dużej zawartości betakarotenu, który przekształca się w organizmie wit. A. Zawiera też witaminy E, z grupy B oraz C, a także minerały: żelazo, wapń oraz magnez i potas  niezbędne do pracy serca i układu nerwowego.

 

 

 

 

Na koniec niespodzianka. Zdjęcia pięknych aranżacji stołu z dynią w roli głównej. Otrzymałam je jeszcze po starej zawodowej znajomości od firmy Villeroy&Boch. Przyznaję, że właśnie one zainspirowały mnie do napisania tego postu – chciałam żebyście również je zobaczyli. Oprócz dyni bohaterką dekoracji jest porcelana z linii Old Luxembourg (wielu z was wie, że porcelana to mój „bzik”). Te kremowobiałe naczynia o klasycznym kształcie i subtelnych roślinnych zdobieniach zostały stworzone przez założyciela firmy Josepha Bocha. Zresztą zobaczcie sami.

 

« »

Copyrights by Iwona Kmita. Theme by Piotr Kmita - UI/UX Designer Warszawa based on theme by Anders Norén