…skończy się rok 2018. Miał 365 dni, 52 tygodnie, 14 dni świątecznych wolnych od pracy, w tym jeden nagły i niespodziewany, czyli 12. listopada. Jaki był?
Dla mnie…
… był ani dobry, ani zły. Ot, taki średni, bez fajerwerków. Najważniejsze, że ustabilizowało się zdrowie mojej Mamy i Teściowej – obie panie mają za sobą walkę z nowotworem. Nie pracowałam na etacie, ale udało mi się jako tako zarabiać. Miałam więcej czasu dla siebie, dla rodziny, dla znajomych i przyjaciółek. Napisałam 27 tekstów, czyli min. 2 miesięcznie. Mogło być lepiej, ale żyję z pisania i prócz tekstów na blog piszę wiele innych. Czasem czuję, że muszę od tego odpocząć… Czasem też mam tyle zleceń, że blogowanie musi poczekać (oby więcej takich okresów, niestety ostatnio nie jest najlepiej). Za to udało mi się „na żywo” spotkać z blogerkami: Joasią z bloga „Oto ja”, Gabrysią z bloga „Pogodna dojrzałość” i ze Stokrotką z bloga „Bajeczki Stokrotki” (chyba widziałyśmy się zaraz na początku tego roku przy okazji wydania Twojej kolejnej książki, prawda Stokrotko?).
Zapamiętałam…
… kilka wydarzeń z 2018 roku porządnie mną wstrząsnęło:
- Nowelizacja ustawy o KRS i długi spór rządu z Komisją Europejską o Sąd Najwyższy
- „Czarny piątek” – protest kobiet przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego
- 40-dniowy protest osób niepełnosprawnych i ich rodzin w Sejmie
- Uniewinnienie po 18 latach Tomasza Komendy skazanego za gwałt i zabójstwo
- Wprowadzenie RODO i niezły bałagan z tego powodu
- Zarzuty mobbingu wobec ks. Stryczka, wieloletniego szefa Szlachetnej Paczki
- Afera taśmowa dotycząca premiera i afera z KNF
Na ten Nowy Rok
Z całego serca Wam życzę tego, o czym sama marzę. Niech Wam dopisuje zdrowie, niech każdy dzień, tydzień miesiąc będą spokojne spokojem zwyczajnego życia. Życzę wam wielu powodów do dumy i radości, sprawdzonych przyjaciół, głębokich uczuć i niekończącego się optymizmu. Więcej czasu dla siebie, bliskich i dla Waszych blogów.
Do zobaczenia w 2019
Jaga
31 grudnia 2018 — 00:08
Ładne podsumowanie. 🙂 osobiście nie lubię podsumowań (mimo, że i tak ich robię) Co rok to starsi … mądrzejsi … bogatsi … Oby nasze podsumowania wypadały na plus. I więcej nic nie trzeba do szczęścia 🙂
Iwona Kmita
31 grudnia 2018 — 00:12
Co rok to starsi … mądrzejsi … bogatsi … Kochana, toż to najlepsze podsumowanie. Ściskam z wielką serdecznością 🙂
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:26
♥️♥️♥️
Stokrotka
31 grudnia 2018 — 06:31
Prawda Iwonko.
I nasze spotkanie /podobnie jak poprzednie/ bardzo mile wspominam.
Bardzo Ci dziękuję za piękne życzenia no i …. nawzajem.
🙂
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:26
♥️?♥️
Asmo
31 grudnia 2018 — 09:54
Nigdy mi się w ten sposób nie udawało podsumować mijającego roku. Może to tylko lenistwo, albo niechęć do „krojenia” życia na takie, roczne kawałki? Ale ten rok zapamiętam – patrząc przez pryzmat zaćmy, dlatego że patrzeć tak trudno.
Spełnienia marzeń w nadchodzącym Nowym Roku.
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:26
?
jotka
31 grudnia 2018 — 10:21
Czasem trudno uwierzyć, że tyle sie wydarzyło, prawda?
Najważniejsze, że trudne chwile nie załamały Cię i możesz dobrze podsumować ten rok.
Za życzenia bardzo dziękuję i Tobie życzę przynajmniej roku nie gorszego, a za lepszy wszyscy będziemy wdzięczni.
Wszystkiego pięknego, Iwonko 🙂
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:26
♥️
anabell
31 grudnia 2018 — 10:33
Pięknie nam wszystkim życzysz. Moje podsumowanie roku zamyka się w właściwie w 4 słowach- NIE ŻAŁUJĘ SWEJ DECYZJI !!!!
Oczywiście dotyczy ona zmiany miejsca zamieszkania.
W życiu zawsze dobre chwile przeplatają się z tymi gorszymi, radość ze smutkiem,
sukces z porażką. Gdy zachowana jest równowaga pomiędzy hossą i bessą- wszystko jest w porządku. I niech tak trwa, nie musi być lepiej.
Najlepszego Iwonko!!!!!
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:25
♥️♥️♥️
Bet
31 grudnia 2018 — 10:53
Jedno jest pewne – atrakcji nam nie zabraknie w 2019 roku i obyśmy wyszli z tego bez większych strat:))
Niech się nam szczęści!
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:25
♥️
Ultra
31 grudnia 2018 — 13:40
Niech Nowy Rok będzie lepszy, bogatszy, szczęśliwszy od poprzedniego.
Oby spełniły się nasze nadzieje z nim związane.
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:25
♥️
Lena Sadowska
31 grudnia 2018 — 13:49
Witaj, Iwono.
Trafne podsumowanie i piękne życzenia.
Życzę, by i Tobie się spełniły.
Pozdrawiam:)
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:25
?
Kuradomova
31 grudnia 2018 — 15:05
Dobrych życzeń nigdy dość ! 🙂 Dziękuję! Jesteśmy dzisiaj – bądźmy jutro . Tego nam wszystkim życzę, abyśmy byli … razem, osobno, dla siebie i dla innych. Cieszmy się życiem!
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:24
?
lewym okiem
31 grudnia 2018 — 22:50
nigdy nie ma tak żeby nie mogło być gorzej Ale dobrze że nie było źle, jeszcze nie jedno nas zaskoczy 🙂 szczęśliwego nowego roku
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:24
?
boja
31 grudnia 2018 — 23:33
Ech… Znowu będzie problem z wypełnianiem rubryki „data”…
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:24
?
Gabrysia
1 stycznia 2019 — 11:14
Najgorsza noc juz za nami… Najgorsza ze względu na Teodorka… płakać mi sie normalnie chciało, ale potem odkryliśmy wspólnie, że jak przytykam mu uszka dłońmi – jest lepiej i tak wisiałam z łóżka ( bo on był schowany pod) do 1 wszej… ale przeżyliśmy. I jesteśmy Iwonko w tym Nowym – witam Cię i życzę, aby to wszystko co było, dało nam siły na dalsze wędrowane, a ono było łatwe, lekkie i przyjemne 🙂 Buziaki przesyłam
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:23
♥️♥️♥️
szarabajka
1 stycznia 2019 — 11:46
Już po Sylwestrze, ale mam nadzieję, że życzenia nadal aktualne 🙂 Dziękuję, są piękne. I niech się tylko spełnią 🙂
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:23
♥️
Iwona Kmita
1 stycznia 2019 — 17:06
Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy mnie odwiedzili i zostawili noworoczne życzenia.
Greenelka
1 stycznia 2019 — 18:03
Rok był dobry, generalnie jestem zadowolona, ale może być jeszcze lepiej, wszystkiego pięknego i zdrowego:)
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:23
♥️
Barbara
1 stycznia 2019 — 19:13
Dla mnie osobiście ten rok był całkiem fajny. Spokojny ale i trochę szalony. Oby tak dalej ???. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku ? Iwonko… cieplutko pozdrawiam…
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:23
♥️
Związek na patelni
2 stycznia 2019 — 09:49
Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 10:22
Dziękuję i wzajemnie
Kobieta po 30
2 stycznia 2019 — 15:27
ja 2018 zaliczam do bardzo udanych…co do pisania – mam podobnie, tzreba łapać oddech, gdy tylko się da, wszystkiego dobrego
Iwona Kmita
2 stycznia 2019 — 15:42
🙂
Iwona Zmyslona
3 stycznia 2019 — 12:12
Z minionego roku także zapamiętam kilka rzeczy, ale dotyczących tylko życia osobistego. Nie był to korzystny czas, więc chciałam by jak najszybciej nadeszło nowe. Nie chcę wyrokować na podstawie dwóch dni, ale przyznam szczerze, że skóra mi ścierpła, gdy podczas zabawy sylwestrowej w Zakopanem, odczytano horoskop dla mojego znaku Wodnika. Padło tam między innymi zdanie”odwiedzi cię wysoki brunet, będzie to komornik”. Jak rozumiem, przepowiednie te miały bawić , ale ta akurat wydała mi się mało zabawna, bo kto chciałby mieć do czynienia z takim urzędnikiem?
Zawodowo życzę, abyś miała jak najwięcej pracy, bo tak trudno dzisiaj o dobre teksty. Osobiście niechaj życie Twoje i najbliższych będzie zdrowe, radosne,piękne (jak choinka pokazana w poprzednim poście) i dostatnie. Uściski.
Iwona Kmita
7 stycznia 2019 — 10:45
Dziękuję Iwonko 🙂
Agnieszka
4 stycznia 2019 — 10:19
Czytając podsumowanie tego roku co rusz przychodziła do mnie myśl – aha, to przecież było…i to też… Jakoś mi to wszystko uciekło…za szybko;)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
PKanalia
6 stycznia 2019 — 12:41
nie praktykuję ani podsumowań, ani postanowień…
ale…
spróbowałem powróżyć /sobie i tak ogólnie/, tak dla czystego sportu:
2+0+1+9=12…
co to oznacza?…
bóg Odyn powiesił się na sznurku za nogę na gałęzi jesionu i kontempluje świat z nieco odmiennej perspektywy…
aby wróżby się spełniały trzeba im pomóc… może ten sznurek, gałąź i w ogóle całe to ćwiczenie to bym sobie darował… ale to drugie?… świat widziany z nieco odmiennej perspektywy bywa zaiste fascynujący…
p.jzns:)…
Iwona Kmita
7 stycznia 2019 — 10:44
To ja ci życzę jak najciekawszej perspektywy 🙂
Anna
6 stycznia 2019 — 12:49
Na starym blogu Onetu tylko raz podsumowałam 2010 rok, który był wyjątkowo tragiczny dla naszego państwa.
Widzę, że też bym wypunktowałabym zdarzenia, o których napisałaś.
Rok, który minął, był dla mnie normalny, bardzo zwykły i nic ciekawego się nie wydarzyło.
Jeśli masz jakieś nierealne marzenia, niech się spełnią!
Iwona Kmita
7 stycznia 2019 — 10:43
Anno, wzajemnie 🙂 W minionym roku sporo się działo, jednak te kilka punktów dotyczy wydarzeń, które mi utkwiły w pamięci najbardziej.
Olga
6 stycznia 2019 — 16:21
Piękne życzenia, życzę samych pomyślności w Nowym Roku!
Iwona Kmita
7 stycznia 2019 — 10:41
Wzajemnie
ariadna
7 stycznia 2019 — 12:02
Nie czynię rocznych podsumowań, ale lubię czytać czyjeś 😉
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku i jak najwięcej zleceń prac do napisania! 🙂
Iwona Kmita
7 stycznia 2019 — 20:08
Dziękuję 🙂
Igomama
7 stycznia 2019 — 23:21
Bardzo dobre podsumowanie, Iwonko.
Osobiste i ogólne.
Dobrze sobie uświadomić te wszystkie zdarzenia,
niektóre są naprawdę wstrząsające.
Dziękuję za piękne życzenia noworoczne.
Uwiodło mnie określenie „spokojne spokojem zwyczajnego życia”,
często nawet nie uświadamiamy sobie, jak bardzo nam tego potrzeba.
Niech to będzie dobry rok dla Ciebie, Iwonko – bogaty w teksty, spotkania…
Martyna
19 lutego 2019 — 12:28
oby był lepszy
Iwona Kmita
19 lutego 2019 — 12:31
Dzięki i wzajemnie