Iwona Kmita

Matka, żona, redaktorka.

Jak odkryłam olej kokosowy?

Przypadkowo. Był wśród składników ciasta dla diabetyków, które na święta piekłam dla teściowej. Szybko stał się też moim… kosmetykiem i zagościł u mnie na stałe.

Zaczęło się od rąk. Po kuchennych pracach przedświątecznych zniszczyłam dłonie, stały się bardzo suche, zwłaszcza od wewnętrznej strony i na skórkach wokół paznokci. To typowy problem alergików – woda i detergenty nam nie służą. Staram się w kuchni pracować w rękawiczkach, ale, gdy mam dużo roboty, zapominam o nich. Próbowałam się ratować kremami do rąk, także tymi z mocznikiem, używałam nawet na dłonie kremu do stóp bo ma silniejszy skład. Poprawa była prawie żadna. Kiedy sięgnęłam po słoiczek z olejem zobaczyłam, żebardziej przypomina wazelinę lub smalec. Ma stałą konsystencję, lekko białawy odcień, nie ma zapachu. Wieczorem niewielką ilość wsmarowałam w dłonie. Spragniona skóra dość szybko go wchłonęła i stała się miękka i delikatna jak po kremie. Tę kurację stosowałam dłużej, dodawałam do oleju kilka kropli soku z cytryny i mniej więcej po tygodniu smarowania rąk dwa razy dziennie nieprzyjemna, „szeleszcząca” suchość skóry ustąpiła.

Kosmetyk wielozadaniowy

Olej kokosowy może być stosowany do pielęgnacji skóry, włosów i paznokci. Można nim smarować całe ciało, jak balsamem, zwłaszcza skórę przesuszoną i odwodnioną, a także twarz, jak kremem. Wygładza pękające pięty, przesuszone łokcie i kolana oraz spierzchnięte usta. Łagodzi swędzenie po depilacji. Można nawet stosować go jako… naturalny antyperspirant (wtedy miesza się go z sodą oczyszczoną) i środek do demakijażu (na wilgotny płatek kosmetyczny nakładamy nieco oleju i delikatnie zmywamy makijaż, uważając, aby olej nie dostał się do oczu). Jest polecany także w pielęgnacji suchych, łamiących się włosów. Przed myciem wciera się w końcówki trochę oleju, zostawia na kilkanaście minut, potem spłukuje i myje włosy (można też zostawić na noc i umyć włosy dopiero rano).

Dla zdrowia

Poszperałam trochę i zebrałam garść informacji o zdrowotnych właściwościach oleju. Oto one:

  • Wspomaga odchudzanie – nie odkłada się w postaci tkanki tłuszczowej lecz jest wykorzystywany do produkcji energii i spalania kalorii. Pomaga szczególnie osobom z tzw. otyłością brzuszną. Warto stosować przynajmniej dwie łyżki dziennie.
  • Zmniejsza ryzyko rozwoju miażdżycy i chorób serca bo wpływa na powstawanie tzw. dobrego cholesterolu (HDL).
  • Reguluje wydzielanie insuliny, czyli reguluje poziom cukru i zapobiega cukrzycy.
  • Ma właściwości antybakteryjne, np. na skórze, w jamie ustnej (zwalcza próchnicę), łagodzi tzw. zajady w kącikach ust, wspomaga leczenie opryszczki. Niektórzy uważają, że działa też przeciwwirusowo i zwalcza grzybicę.

Na koniec ważna uwaga – wszystkie właściwości, o których napisałam ma olej nierafinowany. Jego wadą jest tylko… wysoka cena i dość krótki termin przydatności do wykorzystywania. Cóż – nie ma nic za darmo, zwłaszcza dobrego.
Ciekawa jestem, czy słyszeliście o innych cechach oleju kokosowego. A może znacie inne oleje, które dorównują mu w pozytywnych właściwościach?

« »

Copyrights by Iwona Kmita. Theme by Piotr Kmita - UI/UX Designer Warszawa based on theme by Anders Norén