Iwona Kmita

Matka, żona, redaktorka.

Święta za pasem – czyścimy porcelanę i srebro

Podejrzewam, że w waszych domach, tak jak u mnie święta to jedna z tych okazji, gdy wyjmujemy z komody porcelanową zastawę i sztućce używane „od wielkich dzwonów”. Takie rzeczy z reguły trzeba odświeżyć. W niektórych rodzinach jest to taki przedświąteczny rytuał – raz w roku czyści się najlepsze naczynia i sztućce.

Dziś napiszę, jak to robić domowym sposobem.

Jak dbać o porcelanę

* Porcelanowe naczynia myjemy wodą z łagodnym detergentem, a najlepiej z mydłem. Do zlewu warto wstawić dużą miskę, nalać do niej wodę, rozpuścić mydło i po kolei myć miękką ściereczką lub gąbką talerz po talerzu, filiżankę po filiżance (bardzo delikatną, ręcznie malowaną porcelanę myje się roztworem wody z sokiem z cytryny). Jeśli na filiżance został ciemny osad po herbacie, przetrzyjmy ją ściereczką zwilżoną wodą z niewielką ilością sody.


* Jeśli na serwisie, którym wyjmiemy z czeluści szafki zauważymy przebarwienia, nie wpadajmy w panikę. Takie plamki ładnie wyczyszczą się za pomocą pasty zrobionej z ciepłej wody i sody kuchennej. Zmieszajmy składniki na papkę, pokryjmy nią zaplamione miejsca i odłóżmy na ok. 15 minut. Potem naczynie spłukujemy. Plama powinna zniknąć.


* Jeśli zaplamienie nie ustąpi można je potraktować tamponem z waty nasączonym roztworem wody z wybielaczem. Zostawiamy nawet na kilka godzin. Takie miejscowe zabrudzenie powinno zniknąć (tę metodę znam tylko teoretycznie).


* Naczynia płuczemy w czystej wodzie o tej samej temperaturze, w jakiej były myte. Porcelana w ogóle nie lubi gwałtownej zmiany temperatury. Nie wolno więc np. prosto z lodówki wkładać talerz do mikrofali.


* Zastawę najlepiej od razu po myciu wycierać miękką bawełnianą ściereczką. Nie korzystajmy z suszarki do naczyń, bo po spływającej wodzie zostaną nieładne zacieki.


* Obecnie porcelanowe naczynia robione są w taki sposób, że z reguły można je myć w zmywarce (malowane wzory pokrywane są szkliwem), jednak stosujmy do tego program do mycia delikatnych rzeczy i łagodne detergenty. Układajmy naczynia tak, by się ze sobą nie stykały, dzięki czemu nie podrapią się i nie poszczerbią. Jeśli zaś mamy serwis ręcznie malowany na szkliwie (czujemy wzory pod dotykiem) – zapomnijmy o zmywarce.


* A po świętach umyte i wysuszone naczynia chowamy, przekładając wcześniej każde papierowym ręcznikiem. Na pewno się wtedy nie porysują.

Czyścimy sztućce

W sprzedaży są specjalne urządzenia do czyszczenia srebra, jakieś płytki, pasty. Ja jednak staram się dbać o sztućce regularnie i wtedy od czasu do czasu robię im kąpiel w wodzie z solą kuchenną.

* Do sporej miski wlewamy wodę i wsypujemy do niej sól kuchenną (na litr wody ok 2-3 łyżeczek soli). Mieszamy, aż sól się rozpuści.


* Naczynie w środku wykładamy lekko pogniecioną folią aluminiową, zarówno dno, jak i boki (działa podobnie jak te czarodziejskie płytki).


* Wkładamy do środka sztućce, muszą być całkowicie przykryte roztworem. Zostawiamy do czasu, aż będą całkiem czyste, a folia pokryje się nalotem. Płuczemy i wycieramy do sucha miękką ściereczką.


* Można też doczyścić srebrne sztućce we wrzącym roztworze wody, octu i sody w proporcji 3 litry wody, 4 łyżki sody, 5 łyżek octu. Wkładamy sztućce i pozostawiamy je na minimum pół godziny. Po wyjęciu polerujemy je do sucha.


* Po wysuszeniu sztućce każdy element oddzielnie ściśle owijamy folią spożywczą, dbając by nie było szpar, przez które dostanie się powietrze (wtedy w tym miejscu sczernieją). Najlepiej układać zawiniętą folią łyżkę w łyżkę i tę parę jeszcze owinąć folią. Tak samo postępujemy z każdą kolejną dwójką. Dopiero tak przygotowane chowamy do pudełka.
Sztućce, które używam częściej przechowuję trochę inaczej: zawijam każdą sztukę w kawałek papierowego ręcznika i wszystkie szczelnie zawijam w folię spożywczą. Łatwiej i szybciej można je wtedy odpakować, gdy są potrzebne.


* Metoda na sztućce ze stali. Najlepiej je odświeżymy w wodzie z dodatkiem octu – na 1 litr wody potrzeba 1 łyżę octu. Trzymamy sztućce w tej kąpieli do czasu, aż zniknie z nich nalot. Słyszałam też, że można stalowe sztućce włożyć na ok. 20 minut do wody po gotowaniu ziemniaków w mundurkach, ale tego sama nie sprawdzałam.

Znaliście te metody? A może macie własne, skuteczniejsze?

« »

Copyrights by Iwona Kmita. Theme by Piotr Kmita - UI/UX Designer Warszawa based on theme by Anders Norén