Iwona Kmita

Matka, żona, redaktorka.

Addio pomidory?

Ależ skąd, jeszcze nie. Sezon trwa, a wczesną jesienią pomidory są po prostu przepyszne!

Przepadam za pomidorami. Samej mi w to czasem trudno uwierzyć, bo w dzieciństwie ich nie cierpiałam. Zwłaszcza świeżych, bo zupa pomidorowa była zawsze i jest jedną z moich ulubionych. Zaczęłam powoli przekonywać się do pomidorów pod koniec podstawówki, a dopiero w liceum je prawdziwie polubiłam, a teraz – wiadomo.

Skarbnica zdrowych składników

Postanowiłam napisać trochę o pomidorach ponieważ właśnie zaczynam przetwarzanie. Może za dużo powiedziane. Na ogół najwięcej robię mrożonek. Pomidory w całości zamykam w woreczkach do mrożenia, a zimą jak trzeba – wrzucam pod ciepłą wodę, wtedy skórka sama odchodzi, pomidorki idą do garnka i je duszę. Wykorzystuję do zup i sosów. Gdy mam więcej czasu robię też przecier pomidorowy w słoiczkach. Często, żeby było szybciej i dla oszczędności miejsca (nie mam, gdzie przechowywać słoików) również przecier wlewam do woreczków i porcjami (takimi na jeden raz) zamrażam.

I tu wspomnę o drugim powodzie, dla którego powstał ten tekst. Otóż pomidory, oprócz wielu cennych składników, zawierają również likopen. Najprościej mówiąc jest to barwnik nadający pomidorom ich wspaniałą barwę. Jednak nie tylko – likopen jest także silnym przeciwutleniaczem (antyoksydantem), czyli zwalcza wolne rodniki odpowiedzialne za wiele chorób cywilizacyjnych, m.in. nowotwory (zwłaszcza prostaty i szyjki macicy), choroby układu krążenia (np. miażdżyca, zawał). Co więcej, ten składnik nie tylko zwalcza wolne rodniki, lecz także wpływa na regenerację innych, np. luteiny (dobra dla oczu, wzmacnia pamieć, korzystnie działa na wygląd skóry). Ponadto likopen przyczynia się do obniżenia poziomu tzw. złego cholesterolu (tzw. LDL) i obniża poziom całkowitego.

Ach te zupy i tomaty!

I teraz informacja dla nas najważniejsza. Otóż najwięcej likopenu zawierają… przetwory pomidorowe, np. pasta, przecier, keczup. Świeże pomidory mają średnio 0,7 – 20 mg likopenu natomiast w paście pomidorowej znajduje się ok. 5,4 – 150 mg w 100 g. Uwalnia się on bowiem pod wpływem temperatury, podczas gotowania, duszenia, smażenia. Warto to wiedzieć, bo przecież zwykle dzieje się odwrotnie – przetworzone warzywa i owoce tracą część swoich wspaniałych właściwości. Jednak nie pomidory – one w każdej postaci są drogocenne dla zdrowia!!! Dzienna dobra dla zdrowia dawka likopenu znajduje się w 2 łyżeczkach keczupu, szklance soku pomidorowego, talerzu zupy.

Dla porządku muszę przypomnieć, co dobrego znajduje się w świeżych pomidorach: mnóstwo witaminy C, witamin z grupy B (np. PP, K), bardzo dużo potasu, a także magnezu, wapnia i żelaza. W mniejszych ilościach są też źródłem innych pierwiastków, jak mangan, miedź. Niektórzy używają pomidorów w celach kosmetycznych. Podobno sok pomidorowy osłabia widoczność przebarwień i zmian po trądziku. Tego jednak sama nie próbowałam.

Na koniec – jedna z moich ulubionych piosenek z Kabaretu Starszych Panów – „Addio pomidory” w wykonaniu wspaniałego Wiesława Michnikowskiego (może gdyby wiedział, że zupy i tomaty też są takie cenne, nie byłoby mu tak smutno?), w towarzystwie Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory. Ach, kiedyś to był kabaret!
http://www.tekstowo.pl/piosenka,wieslaw_michnikowski,addio_pomidory.html

« »

Copyrights by Iwona Kmita. Theme by Piotr Kmita - UI/UX Designer Warszawa based on theme by Anders Norén